melina

królestwo zajebanej alchemii i bucha. jeśli jarasz zielsko jak smok, odkurwia ci na punkcie chemicznych cudów albo po prostu chcesz pogadać z fellow ćpunami – to jest twoje miejsce. u nas znajdziesz wszystko, czego potrzebujesz, żeby zanurzyć się w świat chaosu i dekadencji. zaczynając od działów poświęconych konopiom – a kończąc na mrocznych tematach twardych dragów. tutaj rozkładamy na czynniki pierwsze każdą substancję, każdy trip, każdą kurwa dawkę chemii. chcesz wiedzieć, co siedzi w twojm tabie albo jak przygotować się na lot życia? pytaj, pisz, dziel się historiami – wszystko w rodzinnej atmosferze patologii. mamy też targowisko, o co chodzi, wiadomo. do tego masa działów dla tych, co żyją "po swojemu" – od przepisów na edibles, przez poradniki, jak nie zjebać dawki, po opowieści o tym, jak ktoś kiedyś rozmawiał z kosmitami po jednym buchu za dużo. tu nie oceniamy – każdy jest tu po to, żeby jebać system i robić, co mu się podoba. jeśli myślisz, że wytrzymasz ten klimat, to klikaj w zaproszenie. ale pamiętaj – "melina" to nie miejsce dla pizd. tu się wchodzi z otwartą głową i gotowością na to, że wyjdziesz z niej jeszcze bardziej zjebany, niż byłeś.